
Parameters
Categories
More about the book
Pixel węgierskiej pisarki Krisztiny T�th to jeden z najbardziej oryginalnych przykład�w wsp�łczesnej prozy węgierskiej. Książka jest zbiorem kr�tkich, pozornie odrębnych opowiadań, w kt�rych w spos�b ciekawy, miejscami wzruszający, zaskakująco trafnie opisane są perypetie zwykłych ludzi. Składa się z trzydziestu rozdział�w (pixeli), zatytułowanych r�żnymi częściami ciała. Głowa, serce, ręka: z każdym z nich związana jest jakaś historia. Opowiadania w luźny spos�b łączą się ze sobą, krzyżują, przenikają, tworząc powieść. Z bliska widać jedynie pixele, jednak gdy patrzymy z pewnej odległości, wszystko zlewa się w jedno ciało. Fragmenty nieraz płowieją, z upływem czasu zmienia się ich barwa. Należy o tym pamiętać. Czasem ciemnieją i trzeba je poprzekładać. Na pierwszy rzut oka dzieło wygląda jak bezforemna pryzma, skupisko nieregularnych wypukłości. Lecz jeśli kilkakrotnie obejdziemy je dookoła, powoli, krok po kroku nabierze ono wyraźnych kształt�w. To cytat z opowiadania ?Historia kolana?, kt�re idealnie zwieńcza cały zbi�r.
Book purchase
Pixel, Krisztina Tóth
- Language
- Released
- 2014
- product-detail.submit-box.info.binding
- (Hardcover)
Payment methods
- Title
- Pixel
- Language
- Polish
- Authors
- Krisztina Tóth
- Publisher
- Studio Emka
- Released
- 2014
- Format
- Hardcover
- ISBN10
- 8364437704
- ISBN13
- 9788364437700
- Category
- Uncategorised
- Original title
- Pixel
- Description
- Pixel węgierskiej pisarki Krisztiny T�th to jeden z najbardziej oryginalnych przykład�w wsp�łczesnej prozy węgierskiej. Książka jest zbiorem kr�tkich, pozornie odrębnych opowiadań, w kt�rych w spos�b ciekawy, miejscami wzruszający, zaskakująco trafnie opisane są perypetie zwykłych ludzi. Składa się z trzydziestu rozdział�w (pixeli), zatytułowanych r�żnymi częściami ciała. Głowa, serce, ręka: z każdym z nich związana jest jakaś historia. Opowiadania w luźny spos�b łączą się ze sobą, krzyżują, przenikają, tworząc powieść. Z bliska widać jedynie pixele, jednak gdy patrzymy z pewnej odległości, wszystko zlewa się w jedno ciało. Fragmenty nieraz płowieją, z upływem czasu zmienia się ich barwa. Należy o tym pamiętać. Czasem ciemnieją i trzeba je poprzekładać. Na pierwszy rzut oka dzieło wygląda jak bezforemna pryzma, skupisko nieregularnych wypukłości. Lecz jeśli kilkakrotnie obejdziemy je dookoła, powoli, krok po kroku nabierze ono wyraźnych kształt�w. To cytat z opowiadania ?Historia kolana?, kt�re idealnie zwieńcza cały zbi�r.