Listopadowy poranek. W ogrodzie gabinetu terapeutycznego zostają znalezione
zwłoki dziecka. Choć pracująca tam terapeutka Marta Szarycka stara się trzymać
na uboczu, szybko zostaje wciągnięta w bieg wydarzeń za sprawą dziwnych
wiadomości, kt�re otrzymuje, a także policjanta prowadzącego śledztwo. Młoda,
świetnie zapowiadająca się psycholog, kt�rej nienaganny wizerunek naruszają
skłonność do przygodnego seksu i angażowanie się w związki bez przyszłości,
zostanie zmuszona do skonfrontowania się z najbardziej bolesnymi
doświadczeniami z przeszłości. Ile będzie musiała poświęcić w grze, w kt�rej
stawką jest życie kolejnych dzieci?
Każde miasteczko ma swoje mroczne tajemnice. Zapraszamy na Mazury! Czuł się
jak w potrzasku, nerwowo wodził wzrokiem z jednej strony na drugą. Miał coraz
mniej czasu, coraz mniej powietrza, pomieszczenie się kurczyło, pochłaniało
przestrzeń. Wydawało mu się, że jest coraz bliżej rozwiązania, że jeśli
pozwoli sobie poddać się temu uczuciu, przypomni sobie, co się wydarzyło.
Musiał przetrwać ten lęk. Zacisnął powieki i wkroczył z powrotem w ciemność.
Przywołane z pamięci obrazy zaczęły wirować, próbował je uchwycić, lecz one
wciąż mu umykały. Słyszał jakiś stłumiony krzyk, głuche uderzenie, czuł
gałęzie smagające go po twarzy i ramionach, nierówności drogi. Biegł, na pewno
biegł. Przed czym uciekał? Skazany przed laty za morderstwo pacjent szpitala
psychiatrycznego Zygmunt Milewski próbuje popełnić samobójstwo. Jeden z
psychiatrów, Wiktor Janosz, zaczyna interesować się jego przypadkiem i z
pomocą znajomego policjanta wraca do dawno zamkniętej sprawy. Ku swojemu
zdziwieniu napotyka jednak mur milczenia, a nawet wrogości. Niechęć potęguje
fakt, że Wiktor jest w miasteczku obcy, przyjechał tutaj z Warszawy z powodu
problemów osobistych i zawodowych. Mimo to nie odpuszcza, a zawikłane tropy
prowadzą go w odległą, przed- i powojenną przeszłość Węgorzewa-Angerburga i
jego mieszkańców. W śledztwie pomaga mu młoda dziennikarka, Judyta Socha.
Jakie tajemnice spokojnego małego miasteczka z niegdysiejszych Prus Wschodnich
wyjdą na jaw?