Knud Rasmussen Books
This Danish-Greenlandic explorer meticulously documented the life and culture of the Inuit people. His extensive expeditions, often undertaken by dog sled, allowed him unprecedented access to remote Arctic regions. He delved deeply into their mythology, language, and social structures, providing invaluable insights. Through his work, he introduced the Western world to the rich cultural and spiritual world of the Arctic peoples.







Lapland
- 162 pages
- 6 hours of reading
Knud Rasmussen's Posthumous Notes on East Greenland Legends and Myths
- 194 pages
- 7 hours of reading
The People of the Polar North; a Record
- 602 pages
- 22 hours of reading
Greenland by the Polar Sea
- 460 pages
- 17 hours of reading
Eskimo Folk-tales
- 148 pages
- 6 hours of reading
The narrative follows the remarkable journey of an ordinary girl who transforms into a pivotal figure in the lives of sea mammals. Her unique experiences and dedication lead her to become a nurturing force for these creatures, highlighting themes of compassion and environmental stewardship. Through her story, readers are inspired by the profound connection between humans and marine life, showcasing the impact one individual can have on the natural world.
1921: Knud Rasmussen will zusammen mit einer Gruppe von Wissenschaftlern die bislang unerforschten Regionen Nordkanadas kartografieren – vor allem aber will er den Menschen begegnen und ihre Mythen und Geschichten aufzeichnen. Über ein Jahr lang besucht er verschiedene Inuit-Gemeinschaften und macht die Bekanntschaft mit dem großen Schamanen Awwa und dessen Familie. Awwa ist der letzte der Schamanen, denn auch die christlichen Missionare sind bis hoch in den Norden vorgedrungen. Das Leben der Inuit steht vor dem großen Umbruch. Ab 1923 führt Knud Rasmussens große Forschungsreise entlang der legendären, fast 6000 Kilometer langen Nordwestpassage bis zur Beringstraße. Mit nur einem Hundeschlitten unterwegs, ist die dreiköpfige Expeditionsgemeinschaft ganz auf sich gestellt.
Rasmussen f hrt in diesem urspr nglich 1922 erschienenen Buch mehr als 60 gr nl ndische Sagen zusammen.
Wybitne osiągnięcie Knuda Rasmussena, dzięki któremu zyskał status bohatera narodowego. Piąta Ekspedycja Thule (1921–1924): najdłuższa i najważniejsza podróż, jaką Rasmussen oraz dwójka Inuitów odbyli psimi zaprzęgami. Przejechali dystans 18 000 km od Zatoki Hudsona, przez Przejście Północno- Zachodnie, Alaskę, aż po Czukotkę znajdującą się po zachodniej stronie Cieśniny Beringa. Podczas podróży Rasmussen odwiedzał wszystkie społeczności inuickie zamieszkujące wzdłuż północnych wybrzeży Ameryki oraz w głębi lądu, spisując ich mity i wierzenia oraz zbierając eksponaty etnograficzne dla Muzeum Narodowego w Kopenhadze. Dzięki świetnej znajomości języka, a także wiedzy o zwyczajach Inuitów z Grenlandii, zyskał zaufanie rozmówców, zwłaszcza szamanów – najbardziej szanowanych członków plemion. Wielka podróż psim zaprzęgiem – od prawie stu lat bestseller w Danii – to fascynująca opowieść o zachwycie innością kulturową i jej głębokim zrozumieniu. Arktyka Rasmussena to nie lodowa pustynia ziejąca pustką i śmiercią, ale przestrzeń kipiąca życiem, posiadająca własną historię i kulturę, którym należy się szacunek. Knud Rasmussen, którego Inuici nazywali „białym Eskimosem”, wyróżnia się na tle pozostałych wielkich polarnych odkrywców swoją pasją etnologiczną i ogromnym szacunkiem, jakim obdarzał rdzennych mieszkańców Arktyki. Dlatego nawet, gdy w swych wyprawach docierał w miejsca odwiedzane wcześniej przez Europejczyków, odkrywał rzeczy niezauważane przez poprzedników. To on otworzył dla nas Arktykę, to on wykazał jedność żyjących tam narodów – z ich przenikającymi się mitami, wierzeniami i pieśniami. Ta książka to fascynujące podsumowanie najważniejszej z tych wypraw. Zazdroszczę czytelnikom, którzy mają ją w ręku po raz pierwszy. Mikołaj Golachowski Marzy wam się podróż saniami przez zaśnieżone pustkowia? Albo nocleg w igloo, w którym leżycie zakutani w skóry, a szaman opowiada wam o życiu Inuitów? Knud Rasmussen miał to szczęście, że wkroczył w ten dzikie, pierwotne rejony, nim pożarła je nasza kultura „emaliowanych garnków”. Czytanie jego relacji jest jak pociąg w piękny, ale utracony już świat. Łapcie go, zanim zniknie zupełnie! Łukasz Długowski, Mikrowyprawy Nigdy nie potrafię nasycić się opowieściami z tamtych stron, litanią nazw geograficznych, z których każda z osobna wywołuje dreszcz emocji: Ziemia Baffina, Zatoka Hudsona, Przylądek Barrowa, Nome. Albo Beringia. Nie umiem nazwać tej obsesji sięgania wyobraźnią na północne krańce atlasów. Wiem natomiast, że stuletnia już relacja z podróży Knuda Rasmussena jest dla niej najlepszą pożywką. Oto klasyka literatury drogi. Skarb, a nie książka. Adam Robiński