Krytyka praktycznego rozumu
Authors
Parameters
Categories
More about the book
Ustanowione przez Kanta prawo moralne ugruntowane jest w istocie naszego rozumu, wypływa z naszej świadomości moralnej, a nie jest nam z zewnątrz narzucone. My sami sobie ustanawiamy – według Kanta – naczelną zasadę moralności, wyznaczającą kierunek naszej woli, sami sobie stwarzamy kategoryczny imperatyw, nakazujący bezwzględnie, a sankcji prawa moralnego nie szukamy na zewnątrz siebie, lecz w głębi naszego ducha. Źródłem, skąd płyną nakazy moralne, nie jest tu państwo, jak chciał Hobbes, nie kościół, jakby tego pragnęli etycy teologiczni, nie tzw. opinia publiczna – etyka Kanta odrzuca wszelką heteronomię, jest na wskroś autonomiczna: działający osobnik sam sobie daje zasadę swego postępowania, sam jest moralnym prawodawcą. Lecz pamiętać trzeba, że nie ma tu Kant na myśli empirycznego osobnika, istoty podległej zmiennym wciąż skłonnościom i popędom, lecz owego lepszego człowieka, który tkwi w każdym z nas, ową rozumną, myślną [inteligibilną – przypis redakcji] osobowość, homo noumen – ten jest – według Kanta – istotnym prawodawcą moralnym, gdyż jest czystym rozumem: autonomiczny charakter etyki Kanta znajduje swój wyraz w autonomii rozumu. Ze Wstępu tłumacza
Publication
Book purchase
Krytyka praktycznego rozumu, Immanuel Kant
- Language
- Released
- 2015
Payment methods
- Title
- Krytyka praktycznego rozumu
- Language
- Polish
- Authors
- Immanuel Kant
- Publisher
- Antyk Marek Derewiecki
- Released
- 2015
- Format
- Paperback
- ISBN10
- 836119990X
- ISBN13
- 9788361199908
- Category
- Social sciences, Philosophy
- Description
- Ustanowione przez Kanta prawo moralne ugruntowane jest w istocie naszego rozumu, wypływa z naszej świadomości moralnej, a nie jest nam z zewnątrz narzucone. My sami sobie ustanawiamy – według Kanta – naczelną zasadę moralności, wyznaczającą kierunek naszej woli, sami sobie stwarzamy kategoryczny imperatyw, nakazujący bezwzględnie, a sankcji prawa moralnego nie szukamy na zewnątrz siebie, lecz w głębi naszego ducha. Źródłem, skąd płyną nakazy moralne, nie jest tu państwo, jak chciał Hobbes, nie kościół, jakby tego pragnęli etycy teologiczni, nie tzw. opinia publiczna – etyka Kanta odrzuca wszelką heteronomię, jest na wskroś autonomiczna: działający osobnik sam sobie daje zasadę swego postępowania, sam jest moralnym prawodawcą. Lecz pamiętać trzeba, że nie ma tu Kant na myśli empirycznego osobnika, istoty podległej zmiennym wciąż skłonnościom i popędom, lecz owego lepszego człowieka, który tkwi w każdym z nas, ową rozumną, myślną [inteligibilną – przypis redakcji] osobowość, homo noumen – ten jest – według Kanta – istotnym prawodawcą moralnym, gdyż jest czystym rozumem: autonomiczny charakter etyki Kanta znajduje swój wyraz w autonomii rozumu. Ze Wstępu tłumacza