Hen, daleko stąd, za Rzeką Szmerów, Górą Łomotów i Morzem Dudnień rozciąga się Kraina Sonostworów. Słychać ją z daleka, jej mieszkańcy bowiem – istoty o cudacznych imionach i mnogich talentach – nade wszystko uwielbiają dźwięczeć. W poszukiwaniu publiczności i sławy odbywają nieraz dalekie podróże, docierając nawet do nas. Szczerze mówiąc, jest ich tu całe mrowie, niestety – mało kto zwraca na nie uwagę, czasem więc – zdesperowane – porywają upatrzonego słuchacza do swej krainy. Taka właśnie przygoda spotyka małą Sonię, która magicznym sposobem trafia prosto na próbę chóru Alikwotów. Dziwne to jednak śpiewy i dziwni chórzyści, coś tu brzmi znajomo, ale wszystko jest nie tak. I skąd te dziwne „pieśni”? Czy Soni uda się rozwiązać zagadkę?Anna Pęcherzewska-Hadrych„Sonia w Krainie Sonostworów” to cykl edukacyjnych książeczek dla dzieci – baśniowych opowieści o małej Soni, wymyślonych przez Annę Pęcherzewską-Hadrych, spisanych zaś wierszem przez Katarzynę Huzar-Czub i zilustrowanych przez Gosię Herbę. Seria wprowadza odbiorców w świat niezwykłych zjawisk dźwiękowych, spotykanych zarówno w muzyce, jak i w otaczającej nas sonosferze. Odkrywając je wraz z tytułową bohaterką, mały Czytelnik zaczyna rozumieć ich naturę i uwrażliwia się na ich piękno. W serii, obok Alikwotów ukazały się także: Glissando oraz Ostinato.
Sonia in the Land of the SonobeastsSeries
Embark on a magical adventure in a world where reality blurs with fantasy. Follow Sonia as she undertakes a perilous quest to save a mysterious land. This series unfolds a captivating narrative filled with unexpected twists, the power of friendship, and the discovery of inner strength. It's a tale celebrating courage and the conviction to believe.



Recommended Reading Order
Hen, daleko stąd, za Rzeką Szmerów, Górą Łomotów i Morzem Dudnień rozciąga się Kraina Sonostworów. Słychać ją z daleka, jej mieszkańcy bowiem – istoty o cudacznych imionach i mnogich talentach – nade wszystko uwielbiają dźwięczeć. W poszukiwaniu publiczności i sławy odbywają nieraz dalekie podróże, docierając nawet do nas. Szczerze mówiąc, jest ich tu całe mrowie, niestety – mało kto zwraca na nie uwagę, co doprowadza je do rozpaczy. Dorośli ignorują je całkowicie, na szczęście można czasem liczyć na dzieci, takie jak mała Sonia, która dziś właśnie spotkała przedziwną istotkę imieniem Ostinato. Sonostworek uwielbia zagadki i grę w chowanego, więc – raz, dwa, trzy – szukaj, Soniu!Anna Pęcherzewska-Hadrych