„Myśl polska winna pracować nie w kierunku poszukiwania koalicji równoważącej kooperację rosyjsko-niemiecką, gdyż taka koalicja, jak widzieliśmy, byłaby niemożliwością. Polska myśl polityczna winna pracować ku powołaniu do życia kombinacji politycznej odciągającej Niemców od Sowietów, właściwie Niemców od Rosji”. Władysław Studnicki w swojej publicystyce z dwudziestolecia międzywojennego wykazuje determinację w dążeniu do celu oraz bogactwo argumentacji zwolenników sojuszu z Niemcami. Sukces tej koncepcji nie zależał od prostego „tak czy nie?”, lecz od konsekwentnej realizacji długofalowego planu, który należało wdrożyć w sprzyjających okolicznościach. Jego trafne przewidywania i logiczna argumentacja stawiają go w czołówce polskiej myśli politycznej, zmagającej się z wyzwaniami słabego państwa. Spór o sojusz polsko-niemiecki sprowadza się do dylematu: czy w 1938 roku należało przyjąć żądania niemieckie i wziąć udział w krucjacie anty-sowieckiej. Dla zwolenników przymierza z Berlinem sprawa była bardziej złożona, a powodzenie wymagało długofalowego planowania, zwłaszcza po zerwaniu współpracy niemiecko-sowieckiej przez Hitlera. Studnicki, autor profetycznej książki o nadchodzącej wojnie, był czołowym rzecznikiem tej koncepcji, a jego prace z lat 20. i 30. XX wieku ukazują, jak wiele błędnych założeń można było uniknąć.
Władysław Studnicki Books



Władysława Studnickiego Polska za linią Curzona to geopolityczne studium polskich Ziem Wschodnich. Wyjątkowe, bo w zasadzie jedyne w swoim rodzaju, bogato udokumentowane, z historycznym omówieniem i przygotowane już po II wojnie światowej, kiedy ziemie te znalazły się pod bezpośrednią okupacją sowiecką. Ostatnia książka Studnickiego jest jakby kwintesencją jego całej życiowej misji, którą zawsze była, poza służbą „jednej wielkiej myśli”, obroną Ziem Wschodnich przed Rosją/Sowietami i jej aliantami zachodnimi w dziele narzucenia Polsce linii Curzona. Studnicki zawsze uznawał polskie Kresy za geostrategiczny fundament niepodległości Polski oraz warunek utrzymania niepodległości państw bałtyckich i pokonania Rosji w „geopolitycznej wojnie” o panowanie w Europy Wschodniej. I odwrotnie, wiedział, że z rosyjskiego punktu widzenia, „posiadanie przez Rosję polskich Ziem Wschodnich ma geopolityczne znaczenie, gdyż ułatwia jej pochód na Bałkany i do środkowej Europy, i uzależnia przy tym całą Polskę od Rosji”. „Polska jałtańska to posterunek przedni w pochodzie Rosji na Europę” – pisał, uznając jednocześnie utratę Ziem Wschodnich za „niesmaczny dowcip” wobec tragedii narodu polskiego.
Przy rozważaniu każdego problematu nie trzeba pieścić siebie, rysując w swej wyobraźni powodzenie i triumfy, lecz trzeba przewidywać i ciężką sytuację, a nawet klęski. () Musimy sobie uprzytomnić konsekwencje każdego czynu, każdego kroku. Władysław Studnicki, 1939 Myślę często o Studnickim i o jego przepowiedniach, które się tak sprawdziły. Adolf Bocheński, 1940 Książka była oczywiście przez rząd gen. Składkowskiego w całości skonfiskowana. Nie wolno było przewidywać... słusznie. Stanisław Cat-Mackiewicz, 1948 Studnickiemu zagrożono, że zostanie osadzony w szpitalu wariatów, jeśli zacznie osłabiać hasło Silni, zwarci, gotowi. Ano było to logiczne. W społeczeństwie ogarniętym powszechną wariacją miejsce jedynego człowieka przytomnego było w szpitalu wariatów. Stanisław Cat-Mackiewicz, 1951 Nie mam żadnych wątpliwości, że jest to najbardziej prorocza książka polityczna, jaka kiedykolwiek została napisana w Polsce. Piotr Zychowicz, 2018