Explore the latest books of this year!
Bookbot

MARIUSZ KOPERSKI

    Pasja Mateusza. Powieść awanturnicza o góralach
    Amator zbrodni
    Śmierć samobójcy
    • Zapraszamy do zapoznania się w pierwszą częścią zakopiańskiej powieści kryminalnej pt. Śmierć samobójcy, poprawionego drugiego wydania. W willi pod Nosalem zostaje znalezione ciało redaktora naczelnego zakopiańskiej gazety. Wszystko wskazuje na samobójstwo i sprawa zostałaby pewnie szybko zamknięta, gdyby nie pojawienie się inspektora Hermanna z Komendy Głównej. Jest tajemniczy, charyzmatyczny i każe nazywać się pułkownikiem. Trudno mu znaleźć wspólny język z prowadzącym śledztwo młodym komisarzem Tomaszem Karpielem, niepokorną góralską duszą. A jednak będą musieli współpracować, jeśli chcą rozwiązać sprawę. Zwłaszcza, że na jednej śmierci się nie kończy…

      Śmierć samobójcy
    • Oto czwarta część serii Zakopiańska powieść kryminalna Mariusza Koperskiego. Autor po raz kolejny przenosi nas do Zakopanego, które skrywa mroczne tajemnice. Trudno być kobietą na Podhalu. Jeszcze trudniej być tu policjantką detektywem. Zwłaszcza jeśli jest się kimś tak delikatnym i wrażliwym jak Ewa Konarska. Ale ona jest także bardzo ambitna. I wreszcie osiąga swój cel. Po latach ciężkiej pracy i znoszenia upokorzeń otrzymuje swoją szansę. I od razu zostaje rzucona na głęboką wodę. Braki kadrowe w policji powodują, że musi zając się trudną sprawą podpalenia starego hotelu w centrum Zakopanego i odnalezionych w budynku zwłok. Ofiarą okazuje się być Łukasz Ruben, specjalista od PR, który wspierał jednego z kandydatów w zakończonych niedawno wyborach na burmistrza. Chcąc nie chcąc Ewa będzie musiała się więc zanurzyć się w świat lokalnych rozgrywek politycznych. Od początku wszystko układa się dla niej źle. W tajemniczych okolicznościach zostaje postrzelony jej partner Andrzej Lenart, także młody, niedoświadczony policjant. Leży w śpiączce i walczy o życie. Wiemy, że Ewa ma w tej sprawie coś do ukrycia, coś co by ja pogrążyło, ale zamierza do końca walczyć o swoją karierę. Ciągnie się za nią też plotka, że przyczyniła się do śmierci swojego męża, który ją katował. Do tego dochodzi presja ze strony matki, która nigdy do końca nie pogodziła się z tym, że córka postanowiła zostać policjantką i stopniowo się emancypuje. Sytuację komisarz Konarskiej dodatkowo komplikuje fakt pojawienia się w Zakopanem Jakuba Lenarta, starszego brata Andrzeja, także policjanta, który od początku obwinia Konarską o związek z postrzeleniem brata. Nachodzi ją, śledzi, prowokuje sytuacje, w których miałaby przyznać się do swojej roli w wypadku. Dużo jak na młodą wrażliwą kobietę.

      Amator zbrodni
    • Ktoś mógłby powiedzieć, że nie ma takiego miejsca jak Cwoberk. Nie ma, ale kiedyś było. Było wsią położoną wysoko w górach, w dolinie nad górskim potokiem, w swoim czasie niewiele mniejszą od Zakopanego. Cwoberk istniał na pewno, choćby dlatego, że gdzieś około roku 1863 wydarzyła się tam ta historia: Pewnego dnia dwudziestokilkuletni Mateusz Grandys zabił swojego przyjaciela Leona Chrama. Wbił mu nóż w serce i tym samym uruchomił machinę zdarzeń, która najpierw kazała wyruszyć w świat jemu, a potem jego śladem wysłała czwórkę braci Leona: Szczepana, Macieja, Marcina i Tomasza. Mateusz uciekał przed zemstą, a bracia chcieli go odnaleźć i tej zemsty dokonać. Ale, że cała piątka wychowała się w Cwoberku, wsi na końcu świata, i nie miała o świecie innym niż Cwoberk pojęcia, ich wyprawa, zarówno ucieczka jak i pogoń, była zamiarem szalonym i wkrótce rzeczywiście w szaleństwo się zamieniła. Bracia szybko pogubili się w świecie, padli ofiarą swojej naiwności, niewiedzy albo porwała ich w swoje szpony historii. Niektórzy, jak Maciej i Tomasz, wrócili wkrótce do Cwoberka, odmienieni lub złamani. Marcin i Szczepan przepadli gdzieś w świecie, nadal szukając tropów mordercy brata. Ale w tej historii jest jeszcze drugi Mateusz. Też nazywa się Grandys i też żyje w Cwoberku, tylko sześćdziesiąt lat później. Jest synem Mateusza mordercy i uciekiniera. Jest jego dziedzicem, który stara się odzyskać to, co - jak jest przekonany - mu się należy, a co ojciec lekkomyślnie roztrwonił. Mateusz ojciec przywiózł bowiem ze swej tułaczki po Europie kolekcję obrazów, pasję namalowaną przez tajemniczego artystę. Lecz niewielu w Cwoberku ucieszyło się z jego powrotu. Tych, którzy mimo wszystko wyciągnęli do niego przyjazną dłoń, postanowił obdarować obrazem ze swojej kolekcji, świadomy, że niszczy coś, co było wielką niepowtarzalną całością. W ten sposób wszystkie obrazy z pasji po kolei trafiły w ręce mieszkańców Cwoberka. Tymczasem Mateusz syn rozumie, że to dla niego wielka szansa - marzy o opuszczeniu wsi, o podróżach (to także w pewnym sensie dziedzictwo jego ojca), a cała pasja, wszystkie czternaście obrazów, warta jest dużo więcej niż pojedyncze dzieło i gdyby ją odzyskał i sprzedał, mógłby spełnić swoje marzenia. Zaczyna więc krok po kroku, w tajemnicy przed ojcem, odbudowywać pasję. Staje się to jego obsesją. Gdy poznajemy go w 1942 roku, jego ojciec dawno już nie żyje, a jemu brakuje do kompletu tylko jednego obrazu. Ta namiętność doprowadza ostatecznie do tragedii jego samego i jego rodzinnej wsi.

      Pasja Mateusza. Powieść awanturnicza o góralach