W mroźny zimowy poranek na skraju mazurskiej wsi zostaje znalezione ciało zakonnicy. Początkowo uznawane za wypadek, szybko okazuje się, że to morderstwo, a kilka dni później ginie kolejna osoba. Ofiary nie mają ze sobą nic wspólnego, co sprawia, że śledztwo staje się coraz bardziej skomplikowane. Policja musi działać szybko, aby zapobiec dalszym tragediom. W miarę postępu dochodzenia wychodzą na jaw mroczne sekrety zakonnicy oraz przewiny mieszkańców pozornie idyllicznej społeczności. Autorka z niezwykłą starannością portretuje zarówno głównych, jak i drugoplanowych bohaterów, a intryga trzyma w napięciu do samego końca. W małej społeczności niemal wszyscy są podejrzani, każdy coś ukrywa, co sprawia, że kluczowe staje się nie tylko odkrycie tożsamości mordercy, ale także ujawnienie tajemnic poszczególnych postaci. Debiutująca pisarka wykazuje się doskonałym warsztatem i talentem do tworzenia wciągających kryminalnych historii.
