Ks. Andrzej Draguła, znany jako publicysta poruszający się w obszarze styku sacrum i profanum, autor wielu publikacji na temat obecności religii w przestrzeni publicznej, w nowej książce pokazuje się z nieco innej strony. W zbiorze refleksji o uczniach idących do Emaus jest przede wszystkim wytrawnym teologiem, który zgłębia Pismo, bo chce jak najlepiej zrozumieć, co zmartwychwstały Chrystus mówi nam przez karty Biblii. Wnikliwie analizuje nie tylko sam tekst, ale także jego kulturowe echa, które przez minione stulecia pobrzmiewały w dziełach malarzy czy pisarzy
Draguła Andrzej Books




Czy Jezus wzywał do nienawiści? Co to znaczy być błogosławionym? Po co komu modlitwa? Czy można żyć bez grzechu? Czy cierpienie jest karą za grzechy? A może... B�g nas kusi? Rzadko zadajemy sobie takie pytania. Niekt�re dotyczą spraw uznawanych za tak oczywiste, że nawet ich nie zauważamy. O inne albo boimy, albo wstydzimy się pytać. Mamy poczucie, że nie wypada. Tymczasem Autor pokazuje, że właśnie w tych pomijanych obszarach naszej wiary kryją się nieraz odpowiedzi fundamentalne dla zrozumienia tego, w co wierzymy. Unika przy tym dawania prostych i ostatecznych odpowiedzi. Zaprasza raczej Czytelnika do głębszego spojrzenia na wiarę i Ewangelię, pokazując, że nieustannie można odkrywać w nich coś nowego.
Gdy na chwilę przystaniesz, martwa litera Pisma ożyjeKsiądz Andrzej Draguła komentuje Ewangelię bez pośpiechu. Uważnie przygląda się pojedynczym słowom i zastanawia się, co oznaczają one dla ludzi XXI wieku. Czy język Biblii i teologii może wpływać na nasze życie? Tak, pod warunkiem że się zatrzymamy i spokojnie zastanowimy nad sensem Słowa. Wtedy powoli zacznie ono przenikać naszą codzienność.Słowo dulos, które tłumaczymy jako „sługa”, oznacza najpierw niewolnika. Jezus przyjmuje postać niewolnika, a przez to staje się podobnym do ludzi. Wszyscy bowiem jesteśmy niewolnikami grzechu. A on stał się niewolnikiem dla nas. Czyż nie nazywano niewolników „nosicielami krzyża”? Człowieka może wyzwolić jedynie Bóg, który sam stał się niewolnikiem, a krzyż był tego widocznym znakiem.Andrzej Draguła (ur. 1966), ksiądz diecezji zielonogórsko‑gorzowskiej, publicysta religijny, członek redakcji kwartalnika „Więź”. Jest doktorem habilitowanym teologii i profesorem nadzwyczajnym Uniwersytetu Szczecińskiego oraz Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Autor książek: Eucharystia zmediatyzowana, Ocalić Boga. Szkice z teologii sekularyzacji, Copyright na Jezusa. Język, znak, rytuał między wiarą a niewiarą, Bluźnierstwo. Między grzechem a przestępstwem, Emaus. Tajemnice dnia ósmego, Czy Bóg nas kusi? 55 pytań o wiarę. W swojej twórczości i badaniach zajmuje się zagadnieniami z zakresu komunikacji religijnej.
Z czym pozostaje czytelnik po lekturze Syna marnotrawnego? Czuje się zdruzgotany, bo był pewien, że doskonale zna tę przypowieść, w której wszystko na pozór jest oczywiste. Tymczasem ks. Andrzej Draguła pozbawia go tej pewności. Pokazuje, jak wielką rolę przy interpretowaniu przypowieści odgrywają pozaewangeliczne teksty kultury. Uświadamia, że Wirkungsgeschichte (historia oddziaływania) to nie tylko wpływ tekstu biblijnego na teologię, literaturę, sztuki plastyczne czy muzykę, ale również oddziaływanie tych dziedzin na odbiór tekstu ewangelicznego. Między słowami radzi, aby spróbować przeczytać historię ojca i jego synów na nowo, na nowo przyjrzeć się rodzinnym relacjom, na nowo utożsamić z bohaterami bez zakładania, że przecież wszystko jest wiadome. Z tej rady mogą, a nawet powinni skorzystać wszyscy zainteresowani rozważaniem Ewangelii i stosowaniem jej w życiu. Syn marnotrawny. Biografia ocalenia będzie dla nich doskonałym przewodnikiem na drodze odwracania się od stereotypów, odchodzenia od schematycznego myślenia i powtarzania frazesów, które nie mają zakorzenienia w tekście źródłowym. To również odświeżająca lektura obowiązkowa dla egzegetów, dogmatyków, moralistów, pastoralistów, kaznodziejów tkwiących w przekonaniu, że nic ich już w przypowieści nie zdoła zaskoczyć. To wreszcie arcyciekawe, niezwykle erudycyjne opracowanie, które zadowoli najbardziej nawet wymagających badaczy kultury. dr hab. Kalina Wojciechowska, prof. Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie