Vítejte v kouzelném světě usměvavého Tappiho a rošťáckého Chichotka! Dobrosrdečný viking Tappi žije se svým malým sobím kamarádem v chalupě uprostřed Šeptajícího lesa. Každému přispěchá na pomoc, dobře poradí a všechny spory spravedlivě rozsoudí. Když někdo zlobí, tak dostaneza uši. Kdo však hledá oporu, vždycky ji u něj najde. Pro Chichotka i ostatní zvířátka a pohádkové lesní bytosti je vlastně takovým tátou. Velikým, silným a neohroženým. Přesto se i Tappi občas něčeho bojí. A víš, co pak udělá? Všechny obavy svěří svému polštáři. A přesně takový by se zrovna hodil i Chichotkovi. Jenže kde ho sehnat? Tappi a polštářek pro Chichotka vychází poprvé česky jako další díl oblíbené ilustrované série pro nejmenší čtenáře a posluchače. Pro děti od čtyř let.
Partička sedmi nezkrotných jedinečných koček se vrací s novými bláznivými příhodami!A proč že jsou to chlupáči tak jedineční? Tak zaprvé umějí mluvit. (Ačkoli o tom ví jedině jejich člověk Krištof. Protože přiznejme si to na rovinu – kdyby to věděl i někdo další, jak by se jim podařilo tak snadno se vyvléct ze všech lumpáren?) A zadruhé má tahle partička neutuchajícího podnikatelského ducha.Jak by tito nezbedníci mohli zbohatnout tentokrát? Možná by se vyplatila investice do fotografického ateliéru? Otevření luxusní restaurace pro čtyřnohé hosty? Nebo že by se uplatnili jako kočičí detektivové? V každém případě se to ani tentokrát neobejde bez podivných zásilek, moderních technologií a velké trpělivosti malého Krištůfka!Úžasně ilustrovaná knížka, plná veselých příběhů zasazených do současnosti, přináší dětem známé a blízké zvířecí hrdiny.
Sind die Menschen aus dem Haus, tanzen die Katzen auf den Tischen ... Als Chris ein paar Kätzchen findet und mit nach Hause nimmt, ahnt er nicht, was er sich damit einbrockt: Die kleinen Rabauken haben nämlich beschlossen, reich und berühmt zu werden. Sie starten durch als Holzfäller und zerlegen die Wohnzimmereinrichtung! Nicht gut, findet Chris. Macht nichts, finden die Kätzchen, denn es gibt ja noch viele andere tolle Berufe für Katzen: Künstler! Friseur! Regisseur! Chris erlebt ein blaues Katzenwunder nach dem anderen ... Ein Vorlesebuch für schnurrende Tiger, wilde Kätzchen und kluge Köpfe. Mit bunten, schön-schrägen Illustrationen in Szene gesetzt von Marta Kurczewska.
Autor podejmuje zadanie przyjrzenia się wypowiedziom medialnym reprezentującym
gatunek, który można określić jako telewizyjny magazyn sportowy „na żywo”.
Przyjętą tu perspektywą, niestosowaną dotąd w genologii, jest gramatyka
komunikacyjna, rozwijana przez Aleksego Awdiejewa i Grażynę Habrajską,
nawiązująca m.in. do prac takich autorów, jak Michael Alexander Kirkwood
Halliday, John Austin, John Searle oraz, w mniejszym zakresie, Dan Sperber i
Deirdre Wilson. Istotą zastosowanego podejścia jest przekonanie, że każdy
tekst potencjalnie może być potraktowany zarówno jako ciąg mikroaktów mowy,
jak i całościowy komunikat, będący makroaktem realizującym określony wzorzec
gatunkowy. Gatunek zaś jest w tym ujęciu rozumiany jako uogólniony,
standardowy scenariusz, według którego poszczególne teksty są komponowane
przez nadawców oraz interpretowane przez odbiorców. Ze Wstępu
Poznajcie sprytną, mądrą i uroczą świnię Malwinę! Zwierzęta z Lasu Kabackiego
nie spodziewają się, że wiosna przyniesie tyle przygód. Wszystko za sprawą
tajemniczej postaci, która pewnego dnia pojawia się wśród nich. Świnia Malwina
wprawdzie nie umie znajdować jedzenia, ale za to potrafi robić zaskakujące
rzeczy! Niestety, grozi jej wielkie niebezpieczeństwo. Zwierzaki na czele z
dzikiem Dzikusem ruszają z pomocą nowej przyjaciółce. Czeka je wyprawa przez
całą Warszawę – pełna niespodzianek, odkryć i wyzwań. Trzymajcie za nich
kciuki! Czy ratując jedną świnkę, można uratować cały świat? Trochę tak, a już
na pewno można przywrócić wiarę w przyjaźń, solidarność i potęgę wzajemnej
pomocy. KATARZYNA KASIA, filozofka, publicystka, wykładowczyni na warszawskiej
ASP Wiem już, co zrobić, żeby udała się Wielka Akcja Ratowania Wszystkich
Świń. Ludzie muszą po prostu przeczytać tę książkę! DARIUSZ GZYRA, filozof,
działacz społeczny, autor książki „Dziękuję za świńskie oczy. Jak krzywdzimy
zwierzęta” Ta przepiękna opowieść przypomina, że każda żywa istota – człowiek
czy zwierzę – zasługuje na bezpieczne i wolne życie. To książka ucząca
szacunku oraz empatii, ale także terapeutycznie oswajająca poczucie bycia
innym. Jej łagodna forma sprawia, że będzie idealna zarówno dla młodszych, jak
i starszych czytelników. MAJA OSTASZEWSKA, aktorka, aktywistka Zwierzęta z
Lasu Kabackiego po raz kolejny przypominają, jak ważna jest tolerancja,
otwartość i wzajemna życzliwość. A ich nowa towarzyszka uczy pozytywnego
myślenia! Wzruszająca opowieść o międzygatunkowej przyjaźni dostarczy okazji
do rozmów z dziećmi o problemach współczesnego świata. EMKA KOWALSKA,
Obibboki.pl Filozof i znawca stoicyzmu Krzysztof Łapiński, autor uwielbianego
przez dzieci i rodziców „Dzika Dzikusa”, w historii z życia leśnych zwierząt
znów porusza ważne i aktualne tematy: skomplikowanych relacji ludzi i zwierząt
oraz współodpowiedzialności za losy innych. Autorką baśniowych ilustracji jest
Marta Kurczewska. Książkę polecają: Fundacja Viva! Magazyn Vege, Czas Dzieci,
Obibooki.pl „Świnia Malwina” to nowa opowieść w której występują bohaterowie
znani dzieciom książki „Dzik Dzikus”, nominowanej w 2021 roku do nagrody
Literacja Podróż Hestii. Obie książki można czytać oddzielnie lub jako
podserię w serii Zwierzaki. O serii Zwierzaki: „Świnia Malwina” to siódmy
tytuł w serii Zwierzaki. Młode czytelniczki i czytelnicy poznają w niej
trzymające w napięciu opowieści ze świata zwierząt - pełne przyrodniczych
ciekawostek, a jednocześnie inspirujące do rozmyślań na ważne, uniwersalne
tematy. Dotychczas w serii ukazały się książki: „Lolek” Adama Wajraka, il.
Mariusz Andryszczyk „Ambaras” Tomasza Samojlika, il. Elżbieta Wasiuczyńsla
„Wojtek” Wojciecha Mikołuszki, il. Małgorzata Dmitruk „Dzik Dzikus” Krzysztofa
Łapińskiego, il. Marta Kurczewska „Tarmosia” Tomasza Samojlika, il. Ania Grzyb
„Bercia i Orson” Tomasza Samojlika, il. Elżbieta Wasiuczyńska WIĘCEJ O
TWÓRCACH: Krzysztof Łapiński Filozof, tłumacz, dziennikarz, zajmujący się
filozofią starożytną i etyką ekologiczną. Autor książek naukowych oraz
kultowego tłumaczenia „Rozmyślań (do samego siebie)” Marka Aureliusza. Autor
uwielbianej przez dzieci i rodziców książki „Dzik Dzikus”, nominowanej w 2021
r. do prestiżowej nagrody Literacka Podróż Hestii. Wraz z żoną Julią, córką
Hanią oraz psem Platonem mieszka w pobliżu warszawskiego Lasu Kabackiego.
Marta Kurczewska Miłośniczka kawy, kotów i komiksów. Współpracuje w wieloma
wydawnictwami, tworząc charakterystyczne ilustracje techniką gwaszu i
akwareli. Prócz „Świni Malwiny” i „Dzika Dzikusa” zilustrowała m.in. obsypaną
nagrodami „Mirabelkę” Cezarego Harasimowicza, serię o Wikingu Tappim autorstwa
Marcina Mortki, czy serię o Dusi i Psinku Świnku autorstwa Justyny Bednarek.
W przedszkolu pojawia się piszczący karton ojej, ktoś podrzucił szczeniaczka!
Dusia, Tomek i inne dzieci starają się pomóc pieskowi, a tymczasem w czajniku
wybucha straszna awantura. Osioł Patentowany, który marzy o własnym zwierzątku
do kochania, próbuje adoptować dżdżownicę. Tylko czy ona sobie tego życzy?
Psinek-Świnek wie jedno. Są na tym świecie stworzenia, którym trzeba dać dom,
i takie, którym lepiej dać święty spokój Justyna Bednarek z wykształcenia
romanistka, z powołania pisarka dziecięca, autorka ponad pięćdziesięciu
książek, w tym Niesamowitych przygód dziesięciu skarpetek (czterech prawych i
sześciu lewych), które weszły do kanonu lektur szkolnych, a także Babcochy,
Pan Stanisław odlatuje oraz serii dla przedszkolaków Dusia i Psinek-Świnek.
Zanim spełniła swoje marzenie o pisaniu bajek, przez wiele lat pracowała jako
dziennikarka. Mieszka w Warszawie, ma troje dzieci, trzy psy, kota, dwie kury
i dwa kaczory biegusy, z których jeden nazywa się Katarzyna. Jej dzieci mają
dodatkowo dwie szynszyle (Oberżynę i Panią Pumpernikiel) oraz kota i psa,
które się całują, kiedy nikt nie patrzy. Marta Kurczewska zamiast Psinka-
Świnka ma wąsatą muzę czarną kotkę zwaną Panią Prezes. Pierwszą wystawę jej
prac zorganizował tata dla mamy. I choć wernisaż był wielkim wydarzeniem, to
już murale młodej artystki wywołały w rodzicach mieszane uczucia. Obecnie
ilustratorka nie musi jednak malować po ścianach. Jest dumną właścicielką
ogromnego stołu do pracy, na którym do woli maże, bazgrze, chlapie, wydziera i
dokleja.
Pewnego dnia spokój w lesie zrujnowało jedno donośne „apsik”! W ślad za nim do akcji wkroczyły plotka, kłamstwo i intryga. Mieszkające w Lesie Kabackim zwierzęta po raz pierwszy w swoim życiu posmutniały. Zaczęły też, zupełnie nieświadomie, karmić pewnego trolla. Czym? Strachem, zazdrością i wstydem. Czy ta historia może mieć dobre zakończenie? Tak, ale potrzebna jest mądrość, wielkie serce i wybaczenie. „Dzik Dzikus” to urocza, pouczająca opowiastka. Pięknie namalowana słowem i pędzlem. Polecam.Katarzyna StoparczykWypróbowany myk pana La Fontaine’a z przebieraniem ludzkich problemów w zwierzęce futra i piórka świetnie działa w tej bajce o karmieniu trolla, czyli o niszczycielskiej sile plotki i fake newsa, które z impetem lawiny burzą przyjaźnie, zaufanie, cudzą reputację. To także historia o tym, że kto nie zaznał miłości w dzieciństwie, nie umie mówić w obcym języku empatii. No i niedzielny spacer po Lesie Kabackim już nigdy nie będzie taki sam – odtąd będziemy szukali śladów raciczek i bosych stóp trolla!Joanna OlechCzy nie pomówieniem godnym trolla jest znany wierszyk zaczynający się od nieprawdziwego stwierdzenia, że „dzik jest dziki, dzik jest zły”? Czytajcie znakomitego „Dzika Dzikusa”!Adam Wajrak
Magdalena Felicja (dla przyjaciół Dusia) bardzo chce usłyszeć jakąś STRASZNĄ
bajkę na dobranoc. Gdy jednak w historyjce taty pojawia się Zielony Potwór
łobuz, który nie zakręca pasty do zębów i po kryjomu wyżera nocą ciasteczka
dziewczynka jest trochę zaniepokojona. Ale już następnego dnia rano odkrywa,
że każdy może się czegoś przestraszyć. Dusia Zielonego Potwora. Patryk nowej
pani przedszkolanki z brodawką na czole. Joasia jaskrawoczerwonej pasty do
chleba. A sam Zielony Potwór bardzo małej księżniczki, bo ona okropnie głośno
krzyczy Na szczęście Psinek-Świnek ma na wszystkie strachy swój własny
niezawodny sposób! O SERII Dusia i Psinek-Świnek to seria książek dla
najmłodszych o rezolutnej dziewczynce, która poznaje świat wokół siebie razem
z mamą, tatą, najlepszym przyjacielem z przedszkola Tomkiem, a przede
wszystkim ze swoim ukochanym Psinkiem-Świnkiem. Musicie jednak wiedzieć, że
Psinek-Świnek nie tylko dodaje Dusi otuchy w trudnych życiowych momentach.
Pluszak ma także własne tajemnice Justyna Bednarek jest romanistką,
dziennikarką i autorką książek dla dzieci. Jej Niesamowite przygody dziesięciu
skarpetek, zilustrowane przez Daniela de Latoura, otrzymały wiele ważnych
nagród oraz nominacji (w tym Warszawską Nagrodę Literacką oraz nagrodę
Przecinek i Kropka), a także znalazły się na liście lektur szkolnych. Seria
książeczek o Dusi i Psinku-Świnku to pierwszy rozdział współpracy Justyny
Bednarek z Wydawnictwem Nasza Księgarnia. Pisarka mieszka na warszawskich
Bielanach, a dom dzieli z dziećmi, psami, myszoskoczkami, kurami oraz papugą.
Marta Kurczewska zamiast Psinka-Świnka ma wąsatą muzę czarną kotkę zwaną Panią
Prezes. Pierwszą wystawę jej prac zorganizował tata dla mamy. I choć wernisaż
był wielkim wydarzeniem, to już murale młodej artystki wywołały w rodzicach
mieszane uczucia. Obecnie ilustratorka nie musi jednak malować po ścianach.
Jest dumną właścicielką ogromnego stołu do pracy, na którym do woli maże,
bazgrze, chlapie, wydziera i dokleja.
Nie ma już kamienicy pana Friedmana, fabryki strojów karnawałowych panów braci Alfusów, nie ma też getta, a od niedawna nie ma nawet mirabelki. To, co przetrwało to pamięć o ludziach, którzy wtedy żyli – o Dorce, Chaimie, Maćku i innych. Drzewa towarzyszyły ludziom w chwilach radości, smutku, ale też grozy. Poznawały historię kraju poprzez uczestniczenie w życiu lokalnej społeczności.Tę pełną nadziei, wiary i miłości historię kilku pokoleń opowiada rosnąca na warszawskich Nalewkach mirabelka.Mirabelka, która jest narratorem tej opowieści, rosła naprawdę. Przetrwała wojnę, getto, Zagładę, stalinizm, budowę okolicznych domów, ale nie przetrwała naszych czasów. Ścięto ją podczas budowy apartamentowca... Na szczęście pestki mirabelki zawędrowały z dawnym mieszkańcem Nalewek aż do Waszyngtonu, skąd powróciły do Warszawy.