Profesor Bralczyk kocha język jako zjawisko samo w sobie. A skoro go kocha,
kocha się nim posługiwać i uczyć innych posługiwania się nim. Bo wbrew pozorom
nie jest to sprawa prosta: czy zawsze wiemy, jak zmienia się znaczenie
najprostszego, nawet często używanego słowa w zależności od kontekstu, w jakim
je zastosujemy? Profesor jednak nie poucza, lecz gawędzi cudownie, swe
językoznawcze pogwarki przeplatając osobistymi wspomnieniami, refleksjami. I
choć sam autor przyjął dla swych rozważań formę słownika, dał czytelnikom
najciekawszy literacki esej.
Onegdaj, czyli kiedy? Jak wymawiać dżem i budżet? Czy emocje mają liczbę
pojedynczą? Profesor Jerzy Bralczyk odpowiadał na te i inne pytania w
cyklicznej audycji radiowej Słowo o słowie w wielu rozgłośniach regionalnych.
Odpowiedzi były niejednokrotnie rozbudowane i często miały charakter krótkich
felietonów poświęconych interesującym zagadnieniom dotyczącym polszczyzny.
Utrwaliliśmy je w kolejnej publikacji Dwa słowa o słowach (to kontynuacja
poradnika Słowo o słowie z 2009 roku). Książka zawiera 250 pytań i odpowiedzi.
Jej walorem jest to, że pytania i odpowiedzi zostały spisane i zredagowane
tak, aby zachować styl właściwy językowi mówionemu. Niepowtarzalny
gawędziarski styl wypowiedzi Profesora, styl często z przestawnym szykiem
wyrazów, mistrzowskie operowanie słowem i błyskotliwe poczucie humoru –
wszystko to sprawia, że odpowiedzi, a także i pytania z komentarzami
Profesora, czyta się z dużą przyjemnością (czasem nawet z rozbawieniem) nie
tylko dla wiedzy. z Przedmowy Aleksandra Kubiak-Sokół
„Strach się bać”, autorstwa profesora Jerzego Bralczyka, to kolejny bogato
ilustrowany leksykon, tym razem poświęcony słowom i wyrażeniom wywołującym
lęk. Przechodząc od A do Z, autor przedstawia czytelnikom szereg stanów,
zjawisk, działań, chorób, ale też zwierząt i postaci, które straszą ludzkość
od zarania dziejów. Opowieści te, obfitujące w językoznawcze ciekawostki, choć
przyprawiają o gęsią skórkę, podszyte są sporą dawką (czarnego) humoru. To
wspaniałe źródło wiedzy dla wszystkich, którzy kochają język polski, horrory i
literaturę grozy. Co ważne, tekstowi pełnemu strachów towarzyszą równie
makabryczne wizualizacje ludzkich lęków uwiecznione przez najwybitniejszych
twórców malarstwa europejskiego, m.in. Rembrandta i Goyę.
O tym, że profesor Jerzy Bralczyk jest specjalistą od słów, wszyscy dobrze
wiemy, ale fakt, że ma też wiele do powiedzenia na temat zwierząt, będzie dla
większości czytelników niespodzianką. Jego najnowsza książka to zbiór
kilkudziesięciu felietonów poświęconych przeróżnych gatunkom zwierząt żyjącym
w Polsce, od kleszcza po jelenia. Dowiemy się na przykład, co ma wspólnego
robak z chrobotaniem, czy chrząszcze są żukami czy też może żuki chrząszczami,
dlaczego osoby naiwne kojarzone są z dzięciołem, a mądrale ze starymi
wróblami. To książka nie tylko do czytania, zaśmiewania się i zachwycania
językowymi aluzjami, którymi Profesor Bralczyk żongluje z lekkością erudyty,
ale też do oglądania. Zwierzęce teksty Profesora z finezyjnym kunsztem
zilustrowała Zofia Różycka.
Bogato ilustrowany leksykon Do domu!!!, autorstwa profesora Jerzego Bralczyka, to kolejny po Jeść!!! i W drogę!!! przewodnik po słowach i ich znaczeniach. Znany i lubiany językoznawca zaprasza do domu na niezwykle pouczający i zarazem dowcipny spacer po pomieszczeniach, okraszony wieloma powiedzonkami i cytatami z klasyki polskiej literatury. Czytelnicy zwiedzą salon, kuchnię i jadalnię, ale też alkowę i buduar, zajrzą do spiżarni i lodówki, ocenią, co jest bardziej wygodne: kanapa, tapczan czy wersalka, będą podziwiać żyrandole i etażerki, a na koniec wyjdą na balkon, a może taras lub werandę – z pewnością jednak nie będą się snuli z kąta w kąt! To wspaniała książka dla wszystkich pasjonatów języka polskiego, którym miłe jest również urządzenie wnętrz.
Rozmowa rzeka znanej i lubianej pary Jerzy Bralczyk - Michał Ogórek. Z czego
śmieją się Polacy, a co było zabawne dla starożytnych Greków? Autorzy
przekomarzają się i dyskutują o humorze specyficznie narodowym, regionalnym,
charakterystycznym dla profesorów, aktorów, a nawet dla Pana Boga. Skaczą z
epoki do epoki, od polityki do piosenki, od kabaretu do komedii - i z
powrotem, cały czas w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, co nam daje humor,
jakie potrzeby zaspokaja. Bralczyk i Ogórek przedzierają się przez gałęzie
humoru szczególnie wybujałe w Polsce, ale też wracają do własnych młodych lat
i dzieciństwa, by cytować rozmaite wierszyki, również te edukujące przez
makabrę, i wspominać, co śmieszyło kiedyś, a dzisiaj już nie przejdzie.
Wszystko to jest okraszone niezwykłą znajomością literatury, filmu i kabaretu,
nie tylko zresztą krajowej produkcji. Wyborna lektura.
- Dlaczego mąż, żona czy szef, którzy zatruwają nam życie, są toksyczni, a nie trujący?- Czy rzeczywiście hejtować jest łatwiej niż nienawidzić?- Co zrobić z paparazzo i czy kobietę zajmującą się namolnym fotografowaniem nazwalibyśmy paparacka?- Jak to się stało, że polewka – zupa – zmieniła się w polewkę , którą mamy z kogoś?- Kiedy facet całe lata funkcjonujący w polszczyźnie jako żartobliwe, ironiczne, lekceważące określenie mężczyzny zaczął faktycznie oznaczać twardziela?Z powszechnie znaną lekkością, humorem i oczywiście oczywistą erudycją panowie profesorowie przeprowadzają nas przez labirynt znaczeń, dawnych i nowych, sypiąc przykładami i anegdotami. I tłumaczą, pochylając się z aprobatą, dziwiąc się, prześmiewając, a nawet złoszcząc, choćby na gwiazdy mediów, że lansują odrażające pod każdym względem, także fonetycznym, słowo zajebiście... "Trzy po 33" to nie tylko opowieść o słowach i zwrotach. To kapitalna rzecz o naszej współczesności i życiu w ogóle. Bo jak powiedział Wittgenstein, granice mojego języka są granicami mojego świata!
Trzy przewodniki po słowach i ich znaczeniach, autorstwa profesora Jerzego
Bralczyka. Wersja z trzema audiobookami czytanymi przez autora. „Jeść!!!” – W
pięknie ilustrowanym leksykonie znany i lubiany językoznawca, prof. Jerzy
Bralczyk, omówił sto osiemdziesiąt jeden „smacznych słów”. „W drogę” - Tym
razem przedmiotem rozważań autora są słowa związane z podróżowaniem, drogą,
wędrowaniem. Każde z haseł to osobny, pełen humoru i imponującej erudycji
felieton. Profesor Bralczyk pisze o pochodzeniu wybranych przez siebie słów,
ich zmieniających się przez lata znaczeniach, zaskakujących kontekstach w
jakich bywają używane i skojarzeniach jakie budzą. „Do domu” - Znany i lubiany
językoznawca zaprasza do domu na niezwykle pouczający i zarazem dowcipny
spacer po pomieszczeniach, okraszony wieloma powiedzonkami i cytatami z
klasyki polskiej literatury.
Wyjątkowy leksykon w którym znany i lubiany językoznawca, prof. Jerzy
Bralczyk, omówił sto osiemdziesiąt jeden smacznych słów. Są to w większości
nazwy apetycznie brzmiących potraw, pozostałe służą jedzeniu lub się z nim
kojarzą. Nie jest to jednak przewodnik kulinarny sensu stricto, ponieważ autor
przede wszystkim delektuje się nie samym smakiem jedzenia, lecz słowami, ich
brzmieniem, urodą i funkcją. Każde hasło zawiera krótki, aczkolwiek treściwy
passus etymologiczny, co stanowi dopiero punkt wyjścia do zabawnych rozważań o
języku polskim pełnym często zaskakujących skojarzeń, przysłów ludowych,
śmiesznych zwrotów i barwnych powiedzonek.
Komplet trzech przewodników po słowach i ich znaczeniach, autorstwa profesora
Jerzego Bralczyka. Komplet zawiera książki: Jeść!!! W pięknie ilustrowanym
leksykonie znany i lubiany językoznawca, prof. Jerzy Bralczyk, omówił sto
osiemdziesiąt jeden smacznych słów. Są to w większości nazwy apetycznie
brzmiących potraw, pozostałe służą jedzeniu lub się z nim kojarzą. Nie jest to
jednak przewodnik kulinarny sensu stricto, ponieważ autor przede wszystkim
delektuje się nie samym smakiem jedzenia, lecz słowami, ich brzmieniem, urodą
i funkcją. W drogę - Tym razem przedmiotem rozważań autora są słowa związane z
podróżowaniem, drogą, wędrowaniem. Każde z haseł to osobny, pełen humoru i
imponującej erudycji felieton. Profesor Bralczyk pisze o pochodzeniu wybranych
przez siebie słów, ich zmieniających się przez lata znaczeniach, zaskakujących
kontekstach w jakich bywają używane i skojarzeniach jakie budzą. Do domu -
Znany i lubiany językoznawca zaprasza do domu na niezwykle pouczający i
zarazem dowcipny spacer po pomieszczeniach, okraszony wieloma powiedzonkami i
cytatami z klasyki polskiej literatury. Czytelnicy zwiedzą salon, kuchnię i
jadalnię, ale też alkowę i buduar, zajrzą do spiżarni i lodówki, ocenią, co
jest bardziej wygodne: kanapa, tapczan czy wersalka, będą podziwiać żyrandole
i etażerki, a na koniec wyjdą na balkon, a może taras lub werandę z pewnością
jednak nie będą się snuli z kąta w kąt!