A vivid documentary of the Nazi occupation of Warsaw and the ghetto uprising by a Catholic historian who was a member of the Polish resistance--and one of the few Polish Christians to have come to the aid of the Jews. 14 photos.
Władysław Bartoszewski Books






Warsaw, the unvanquished : A historic, patriotic, and modern capital
- 333 pages
- 12 hours of reading
Und reiß uns den Hass aus der Seele
- 257 pages
- 9 hours of reading
Władysław Bartoszewski - wywiad rzeka
- 318 pages
- 12 hours of reading
Mądra i poruszająca lekcja człowieczeństwa. Jedyną miarą człowieka jest jego uczciwość - mawiał do Profesora jego ojciec i tą zasadą Władysław Bartoszewski kieruje się do dziś. Od zawsze ciekawy świata "pożeracz książek", wrażliwy na ludzką krzywdę, w cyklu rozmów z Michałem Komarem opowiada o całym swym długim i niezwykłym życiu, a obdarzony jest nadzwyczajną, fotograficzną wręcz pamięcią... Od dzieciństwa, przez pobyt w Auschwitz, konspirację, Powstanie Warszawskie, działalność w Radzie Pomocy Żydom, po czasy powojenne, w które wchodził, "mając dwadzieścia trzy lata i doświadczenie stulatka": więzienie, pracę dziennikarską, naukową i dyplomatyczną, której ukoronowaniem było stanowisko ministra spraw zagranicznych. Osobista historia Profesora, pełna zaskakujących wydarzeń i anegdot, osób sławnych i bohaterów znanych nielicznym, stapia się z ponadczasowymi refleksjami na temat naszej racji stanu, katolicyzmu, tolerancji, skomplikowanych wyborów moralnych, politycznych, ludzkich...
Warto być przyzwoitym to wspomnienia Władysława Bartoszewskiego zebrane przez niemieckiego wydawcę K. Lehmana. Pierwsze polskie oficjalne wydanie książki miało miejsce w 1990 roku w Wydawnictwie W drodze. Obecna edycja została dodatkowo wzbogacona o publikacje, wykłady i przemówienia autora z lat jego działalności w okresie PRL, a także z czasu jego służby dyplomatycznej w III RP. Wstęp do książki napisał o. Maciej Zięba OP, szkic biograficzny przygotował prof. Andrzej Friszke.
Pod prąd
- 243 pages
- 9 hours of reading
Rozmowy Władysława Bartoszewskiego z Michałem Komarem są serią portret�w os�b, z kt�rymi autor zetknął się w latach 40. i 50. XX wieku. W trudnym okresie pierwszych lat powojennych i stalinizmu życie tych niezwykłych ludzi było przykładem życia 'pod prąd', byli oni wierni sobie i ponadczasowym wartościom. Z niekt�rymi z nich los połączył Bartoszewskiego na kr�tko, z innymi połączyły go wieloletnie przyjaźnie. Wspomnienia przetykane są anegdotami oraz zdjęciami z archiw�w rodzinnych i uzupełnione notami biograficznymi. Życiorysy bohater�w i sam tytuł...
Mimo wszystko
- 751 pages
- 27 hours of reading
Wywiad rzeka z Władysławem Bartoszewskim Przygotowując się do rozmowy z Władysławem Bartoszewskim, poprosiłem przyjaciół o pomoc w znalezieniu stosownego tytułu całości. Pierwszy z nich powiedział: – Ostatni, co tak poloneza wodzi... – i aż oczy mu zabłysły z zadowolenia. Drugi z uporem powtarzał, że z takiej rozmowy powinny wynikać wnioski praktyczne. – Niech to będzie „Osobisty poradnik na ciężkie czasy”. Trzeci wspomniał o napisie widniejącym na medalu Yad Vashem: „Kto ocala jedno życie, ocala cały świat”. Czwarty zaś zaproponował: – ...my z niego wszyscy... – by po chwili dodać: – Chciałoby się, żeby tak było... fragment wstępu Michała Komara Moje spojrzenie na wiele spraw jest spojrzeniem człowieka bardzo już doświadczonego, starego, skłonnego do refleksji dotyczących przeszłości, gdyż w moim wieku każdy podobnie ustosunkowuje się do życia i własnych zadań. Moja generacja odchodzi. To świadkowie Auschwitz, uczestnicy powstań, ludzie, którzy doświadczyli wszelkich nieszczęść i aktów godzących w elementarne prawa człowieka, a jednocześnie należeli do tych, którzy jako jedni z pierwszych wyciągnęli rękę na zgodę. Teraz pojawia się nowe pokolenie tzw. spin-doktorów od interesów narodowych i pamięci historycznej, liczących przede wszystkim na populistyczne wsparcie społeczeństwa. Inny jest to świat, w którym wartości zasadnicze pozostają gdzieś na uboczu. Kiedy dostrzegam, że dzieło życia tej odchodzącej generacji jest kwestionowane, pada łupem aparatczyków politycznych czy po prostu bezmyślności, zacietrzewienia, zawiści i wręcz głupoty politycznej, czasami padają z moich ust gorzkie słowa. To, co dla młodych ludzi jest czymś oczywistym – demokracja, prawa człowieka, swoboda podróżowania, swoboda studiowania w każdym zakątku świata, szacunek do ludzi i do innych narodów – było celem działania mojej generacji. Władysław Bartoszewski
Ostatnia książka Władysława Bartoszewskiego. Rok po jego śmierci.Książka wzbogacona jest obszerną rozmową o stosunkach polsko-żydowskich przeprowadzoną z Władysławem Bartoszewskim przez Bożenę Szaynok w ostatnich dniach przed śmiercią profesora."Postanowiłem, w oderwaniu, o ile się da, od osobistych, subiektywnych doświadczeń, napisać książkę o tym, co było wspólne Żydom i Polakom w strasznych warunkach hitlerowskiej eksterminacji. O ich trudnym, a potem ostatecznym losie, o bezradności prześladowanych i samotności ginących. O tym, co Polacy – bo na ich ziemi się to działo – konkretnie robili, aby Żydom pomóc, a czego nie robili. I czego zrobić nie mogli. O obojętności, podłości i heroizmie. O wzajemnych kontaktach polskiego i żydowskiego ruchu podziemnego. O roli rządu polskiego w Londynie w informowaniu opinii wolnego świata. O próbach poruszenia sumienia tego świata i pobudzenia do działania czołowych polityków Anglii i Ameryki."Władysław Bartoszewski (z przedmowy)


