Eine Novelle des polnischen Romanciers Stryjkowski über den großen italienischen Bildhauer und Maler, Baumeister und Dichter Michelangelo Buonarotti. Eine Geschichte über das künstlerische Schaffen, die Liebe und den Tod.
Julian Stryjkowski Books
Julian Stryjkowski was a Polish-Jewish journalist and author, born into a family of Hasidic Jews. He was considered one of the best Polish-Jewish writers of the communist era. His work often delves into the complex questions of identity and tradition in the modern world.







„«Idź» – powiedział ojciec we śnie. Jak Bóg powiedział do Abrahama”. Jak wcześniej w Głosach w ciemności i w Austerii, tak samo w Śnie Azrila Julian Stryjkowski układa swoją galicyjską opowieść z biblijnych cytatów i rabinicznych komentarzy, mnoży skojarzenia, dodaje własne interpretacje, swobodnie mieszając przy tym plany czasowe i odczytując na nowo stare słowa. […] Literackie przetworzenie opowieści o Abrahamie odbywa się u Stryjkowskiego na dwóch planach. W wymiarze doczesnym Azril, interpretując swoje życie w ramach tradycyjnego biblijnego imaginarium, czuje się naśladowcą patriarchy. Jak niegdyś Abraham z Hagar, on także nawiązał romans z nieżydowską służącą, której syn (czy jego własny?) z braku męskich potomków Azrila z prawego łoża – to wyraźnie odróżnia Azrila od Abrahama, który spłodził Izaaka – być może zostanie nie tylko prawnym spadkobiercą jego majątku, ale i dziedzicem jego imienia.
Była to druga wojna w życiu Artura Salza. Wielki strach (1980) to książka, jak zwykle u Juliana Stryjkowskiego, na poły autobiograficzna, a przy tym pierwsza, która nie mogła ukazać się w PRL w oficjalnym obiegu. Autor głośnych powieści o galicyjskich Żydach daje przerażający obraz końca II Rzeczypospolitej, napadniętej przez dwóch wrogów. Przede wszystkim rozlicza się z własnego zaangażowania w komunizm, szczerze opisując pracę w redakcji sterowanego z Moskwy dziennika Czerwony Sztandar podczas kilkunastu miesięcy sowieckiej okupacji Lwowa. Tytuł nawiązuje do atmosfery wszechobecnego policyjnego terroru w stalinowskiej Rosji, gdzie nawet wierzący komunista mógł w każdej chwili stracić życie za najmniejsze uchybienie wobec władzy i oficjalnej ideologii. W 1990 roku Stryjkowski uzupełnił powieść o wspomnienie swojej ucieczki na wschód przed napierającymi w 1941 roku hitlerowcami To samo, ale inaczej.
To co mi się wydawało, że zginęło w mroku zapomnienia, zapadło się na zawsze w niebyt, wydobywałem pracą pamięci jak Atlantydę z namułu. () Wynurzały się postaci, tony słów, melodia powiedzeń, sceny z życia domu, placu, ulic, sacrum i profanum małego miasteczka. Julian Stryjkowski
Eli, giovane ebreo proveniente da una famiglia di poeti di Narbona, si reca in una cittadina vicino a Toledo per prendere parte alla cerimonia del bar-mizvah del figlio del rabbino. Siamo alla fine del 15 secolo: i re cattolici, Isabella di Castiglia e Ferdinando dAragona, stringono dassedio la citta di Granada, difesa dai Mori; lInquisizione getta la sua nera ombra su tutta la Spagna, ma in particolare sulla comunita ebraica; gli ebrei vivono asserragliati nei ghetti mentre fuori da quelle mura sfilano le minacciose processioni irte di croci, lance e ceri neri, bruciano i roghi, i monaci aizzano la folla assetata di sangue e di purificazione. Gli ambienti, i colori, i rossi, i neri, gli ori, le penombre e le luci, i costumi di questa Spagna drammatica evocano il nome di Rembrandt. Eli, il protagonista del romanzo, giunge nel barrio ebraico per organizzare una rivolta degli ebrei contro lo strapotere dellInquisizione. Cerca altre persone disposte ad attentare alla vita dellinquisitore, dopo che questi ha condannato al rogo alcuni ebrei convertiti al cristianesimo, accusati di essere rimasti segretamente fedeli alla loro antica religione. Ma incontra difficolta anche tra la sua gente, oltre che tra gli arabi cui egli si rivolge per unalleanza contro il comune nemico. Di tradimenti, paure, sospetti, e lastricata la strada della ribellione. E anche il suo amore per una giovane cristiana non ha diritto di esistere. Il suo popolo e diviso: i semplici lo ammirano e lo sostengono, ma i capi, i rabbini, troppo spesso si perdono in dispute dotte e cavillose o nei meandri della kabbala. Come un grande eroe tragico, Eli e solo davanti al suo gesto. Giorgio Origlia



